Nowa ślubna etykieta
5/29/2016
Świat idzie do przodu i ślubne tradycje i zwyczaje, które obowiązywały za czasów ślubów naszych babć, czy rodziców, powoli idą w zapomnienie. Podejrzewam, że gdy babcie, czy dziadkowie bywają na weselach, mogą być zdziwieni, że teraz świętuje się w taki, a nie w inny sposób. Myślę jednak, że poniższa "nowa etykieta ślubna" to nic złego, a wręcz przeciwnie może ona zdecydowanie ułatwić nam życie :)
![]() |
Fot. Photo by Andrew Ruiz on Unsplash |
1. Social Media
Coś, co jeszcze 5 lat temu nie było ślubnym "problemem". Teraz Facebook, Instagram, czy Snapchat dosłownie stały się dla niektórych sensem życia…Dlatego też punkt ten dotyczy zarówno Młodych Par, jak i ich gości weselnych. Starajcie się trzymać od tych portali z dala podczas ślubnych przygotowań. Począwszy od zaręczyn (na prawdę pierwszą rzeczą po zaręczynach nie musi być post ze zdjęciem pierścionka), aż do dnia ślubu (selfie spod ołtarza, na prawdę nie są wskazane).
2. Nie musisz już zapraszać WSZYSTKICH
Odchodzi się już od ogromnych wesel na 400 osób, na rzecz mniejszych, w gronie rodziny i przyjaciół. Teraz faux pas nie jest już, nie zapraszanie dalekiej rodziny, którą się widziało raz w życiu, czy znajomych z podstawówki.
3. Brak planu usadzenia gości
Jako, że jestem perfekcjonistką i nie lubię niedomówień, na moim weselu będzie plan usadzenia gości. Jednak coraz więcej Par od niego odchodzi, ponieważ chce, aby ich goście mieli swobodę wyboru miejsca. Ma to swoje plusy i minusy, ale gdy wy chcecie wprowadzić na swoje wesele trochę swobody, rezygnacja z planu, będzie dobrym pomysłem.