6 błędów przy wybieraniu obrączek
4/15/2016
Planując wesele, Pary Młode największą wagę przywiązują do sali, strojów, kwiatów, czy zaproszeń, zapominając, że to właśnie obrączki zostają z nami na całe życie i to im powinniśmy poświęcić dużą uwagę. Jako, że właśnie jestem na etapie wybierania obrączek, postanowiłam przygotować dla was zestawienie 6 najczęściej popełnianych przez błędów przez Pary Młode, przy wybieraniu obrączek.
![]() |
Fot. Photo by Beatriz Pérez Moya on Unsplash |
1. Zostawianie tego na ostatnią chwilę
Mamy czas! Zawsze słyszę taką odpowiedź od mojego Narzeczonego, gdy karzę mu wybrać się ze mną na "ślubne" zakupy. Ale nic bardziej mylnego, bo w tym przypadku nie możemy zostawiać wyboru obrączek na kilka dni przed weselem. Pamiętajmy, aby zamówić je na przynajmniej miesiąc przed, bo taki jest średni okres oczekiwania u jubilerów. Ale nie róbmy tego "na styk", aby zostawić sobie trochę czasu na ewentualne poprawki.
2. Nieustalenie budżetu
Gdy wybierzecie się do jubilera, przekonacie się, że różnice w cenach są znaczące. W zależności od próby złota, grubości, czy ilości użytych kamieni, obrączki mogą kosztować zawrotne sumy. Dlatego też udajcie się do jubilera z ustalonym budżetem, a on na pewno tak dobierze obrączki, że będzie zadowoleni.
3. Podążanie za trendami
Trendy przychodzą i odchodzą, a obrączka zostaje na lata. Obrączki wbrew pozorom również poddają się różnym trendom i co sezon modne są inne modele. Ale w tej kwestii uważam, że powinniśmy postawić na ponadczasową klasykę, a nie na siłę podążać za trendami.
4. Nie wzięcie pod uwagę stylu życia
Uprawiasz najróżniejsze sporty ekstremalne i prowadzisz bardzo aktywny tryb życia? A może masz zamiar nosić obrączkę dosłownie wszędzie i wychodzisz z założenia, że nigdy jej już nie zdejmiesz? Jeżeli tak, pamiętaj o tym przy wybieraniu obrączek, postaw na odpowiednią próbę złota i zrezygnuj z kamieni, które bardzo często odpadają, przy intensywnym trybie życia.
5. Dopasowanie
Nie możecie się dogadać w kwestii obrączek, jedno z was chce mieć je wykonane z białego złota, a drugie z tytanu? Pamiętajcie, że nigdzie nie jest powiedziane, że obrączki muszą do siebie pasować! Jeżeli nie możecie się po prostu dogadać, niech każde z was będzie miało inną obrączkę, a połączy je np. ten sam grawer.
6. Zakupy online
Mimo, że uwielbiam kupować online, nie podjęłabym się tego zadania w przypadku obrączek. Wychodzę z założenia, że najpierw trzeba zobaczyć je na żywo, dobrać odpowiedni rozmiar, sprawdzić dostępne opcje. Co prawda, można wykonać te czynności w salonie, a potem zamówić identyczne obrączki przez internet bo często tak jest po prostu taniej, ale po przeczytaniu wielu negatywnych opinii, jednak pozostanę przy tradycyjnych zakupach :)
A Wy kupiliście już obrączki? Jak tak, pochwalcie się zdjęciami :))